N A S Z   P A R T N E R

„Dajcie mi tenora!” – farsa z wyższej półki, czyli sylwestrowo w Teatrze Powszechnym w Radomiu

22.12.2013
|
„Dajcie mi tenora!” – farsa z wyższej półki, czyli sylwestrowo w Teatrze Powszechnym w Radomiu

Czy spędzaliście kiedyś Sylwestra w towarzystwie tenora? Teatr Powszechny im. Jana Kochanowskiego w Radomiu sylwestrowo krzyczy do Państwa ze swoich afiszów: "Dajcie mi tenora!". Muzyka operowa, styl retro, liczne odniesienia do lat 30. - to wszystko czeka na Państwa na radomskiej scenie już 31 grudnia!

Teatralna propozycja na zakończenie 2013 to farsa opowiadająca o wystawieniu opery "Otello" w pewnym amerykańskim teatrze z gościnnym udziałem wielkiego tenora włoskiego pochodzenia. "I jak to w farsie, musi być komplikacja. Tenor przepada... Tu się zaczyna kombinacja - młody chłopak zostaje zmuszony, by zastąpić tenora. Korowód farsowych nieporozumień piętrzy się i galopuje. Pojawia się do tego wątek romansowo - miłosny, który ja osobiście bardzo lubię - opowiada Marcin Sławiński, reżyser spektaklu. "Muszę powiedzieć, że Dajcie mi tenora jest przedstawieniem, które bardzo lubię. Jeśli porównujemy je z Mayday'em, czy Szalonymi nożyczkami to możemy powiedzieć, że to jest farsa z wyższej półki" - dodaje reżyser.

Premiera spektaklu odbędzie się 31 grudnia o godz. 18:00 i 21:30, a kolejne przedstawienia już od 1 stycznia - o godz. 18:00 spektakl z lampką szampana! Potem zapraszamy do radomskiego teatru 3, 4, 5 stycznia godz. 18:00

Marcin Sławiński jest jednym z najlepszych polskich reżyserów komedii i fars. W Radomiu wyreżyserował już kilka przedstawień, a Dajcie mi tenora! to jego powrót po latach do naszego miasta.

"W tym roku mam (wstyd powiedzieć!) 40- lecie pracy artystycznej. Zaproszenie dyrektora Zbigniewa Rybki przyjąłem z prawdziwą radością, bo to jest powrót do moich reżyserskich korzeni. W Radomiu reżyserowałem kilka przedstawień, takich jednych z pierwszych w życiu, co człowiek zawsze na początku bardzo przeżywa. Były to m.in. spektakle: Kompot, Nagi król, Iwona księżniczka Burgunda. Teraz spacerując po ulicach tego Radomia, który jest zupełnie innym miastem, z przyjemnością wracam pamięcią do dawnych czasów. Nie były one tak wesołe, ale zawsze czasy początków zawodowych i młodości wspomina się przyjemnie i ciepło" - opowiada reżyser spektaklu Dajcie mi tenora!.

Marcin Sławiński współpracuje z wieloma teatrami w Polsce. Jak sam mówi, organizacja życia teatralnego w Polsce jest dwutorowa. Z jednej strony są prywatni producenci, którzy organizują zespół do wyprodukowania jednego spektaklu i jeżdżą z nim po całej Polsce. "Drugim nurtem, z który ja głównie współpracuję, to teatry repertuarowe, które z punktu widzenia artystycznego dają większe szanse na dobry efekt" - komentuje Sławiński. "Teatr Powszechny w Radomiu jest przykładem teatru repertuarowego - każdy może w nim znaleźć coś dla siebie. Jest to teatr z możliwościami profesjonalnymi, znacznie większymi niż te, które dają trupy objazdowe. Ja głównie z takimi teatrami współpracuję. Bywa, że reżyser powtarza swoje spektakle. Wystawienie tej akurat pozycji w Radomiu było decyzją dyrektora Rybki, która wynikała oczywiście z dialogu ze mną" - podsumowuje Marcin Sławiński.

Dajcie mi tenora to wyjątkowa propozycja na karnawałowe dni, która przysporzy Państwu ogromną dawkę humoru. Muzyka towarzyszy sztuce teatralnej niemal cały czas. Dodatkową atrakcją jest występ prawdziwego tenora, który zaśpiewa na żywo na scenie. Łukasz Mazurek (aktor Teatru Powszechnego) jest również utalentowanym śpiewakiem o rzadko spotykanym tenorowym głosie.

"Chcę serdecznie zaprosić na premierę i następne spektakle przedstawienia Dajcie mi tenora!. Chcę Państwa zachęcić i powiedzieć, że z czystym sercem mogę podpisać zobowiązanie, że to będzie przyjemnie spędzony radosny wieczór!"

reżyser spektaklu Marcin Sławiński

Serdecznie zapraszamy na premierę farsy już w sylwestrową noc oraz na spektakle w styczniu 2014 Życzymy coolturalnego, coolowego Sylwestra i Nowego Roku 2014!