N A S Z   P A R T N E R

Radomscy kinomaniacy, bójcie się!

11.04.2013
|
Zaakceptuj marketing-cookies, aby oglądać filmy.
Radomscy kinomaniacy, bójcie się!

Ciemna noc, sala kinowa skąpana w migotliwym świetle ekranu, w chwilach ciszy słychać szczękanie zębów... To będzie STRASZNIE fajny wieczór dla tych, którzy nie boją się bać. W nocy z 19 na 20 kwietnia radomski Helios zaprasza na Maraton Strachu.

Zaczniemy na wesoło

Na rozgrzewkę "Straszny film 5". To premiera tego pastiszu filmów grozy w Radomiu. Coś dla wiernych fanów serii, której twórcy na bieżąco obśmiewają najnowsze "poważne" produkcje. Tym razem parodiują m.in. "Paranormal activity", "Incepcję", "Igrzyska śmierci", czy - uwaga, gratka dla Pań - bestsellerową powieść "50 twarzy Greya".

Film prosty, łatwy i przyjemny, gwarantuje straszliwy huragan śmiechu na widowni.

A potem już na ostro

Jak już się kinomaniak pośmieje, czas zacząć się bać. Drugi film sprawi, że już absolutnie nikomu nie będzie do śmiechu. "Sinister" w reżyserii Scotta Derricsona (twórcy m.in. "Egzorcyzmów Emily Rose" czy "Poltergeista") przykuje was do krzeseł, zaniepokoi, przerazi.

Odkrycie na strychu starego projektora filmowego sprawia, że demony zabytkowego domu ożywają. I nie są komiczne jak w poprzenim filmie. Opowieść o pisarzu, który powoli zaczyna wariować - Jack Nicholson w "Lśnieniu" jest w porównaniu do tego filmu tak straszny, jak w roli Jokera w porównaniu do Heatha Leghera.

Duńskie kino - dziwne kino

Europejski reżyser w Hollywood, to jest to! Ole Borendal łączy specyfikę kina skandynawskiego z amerykańskim rozmachem. Główny bohater "Kroniki opętania" zmaga się z nieprzyjazną istotą, która przejmuje ciało jego córki. Ale także z niechęcią i niezrozumieniem reszty najbliższych. Trzeba się bać, ale można także pomyśleć, gdyż reżyser tworzy złożony i interesujący portret psychologiczny postaci. Strasznie dziwny film, strasznie straszny film.

Krwawy happy end

"Kolekcjoner" w reżyserii Marcusa Dunstana to film dla miłośników choćby serii "Piła". Psychopatyczny morderca - sadysta w masce, uciekający trwożnie bohaterowie, hektolitry sztucznej krwi... Cóż może być straszniejszego "na dobranoc"? Krzyki ofiar obudzą tych, którym w przerwie zdarzy się przysnąć.

Taki Maraton strach przegapić, bo rzadko zdarza się dobór repertuaru dla fanów filmów "z dreszczykiem".

Przestraszonych brakiem biletów uspokajamy, jeszcze są. Po więcej szczegółów zapraszamy na stronę internetową radomskiego Heliosa.

Nie bój się, Kinomaniaku, odważnie idź na Maraton!

Na dobry humor - trailer "Strasznego filmu 5".