N A S Z   P A R T N E R

Kino Konesera w Radomiu już w czwartek! "Mistrz" reż. Paul Thomas Anderson

19.03.2013
|
Zaakceptuj marketing-cookies, aby oglądać filmy.
Kino Konesera w Radomiu już w czwartek!  "Mistrz" reż. Paul Thomas Anderson

Radomski Helios zaprasza na kolejną odsłonę Kina Konesera. Tym razem - 21 marca o godz. 18.15 obejrzmy film reż. Paula Thomasa Andersona zatytułowany " Mistrz"

Kino Konesera to filmy ważne, nagradzane na filmowych festiwalach, realizowane przez
wybitnych twórców. Seanse odbywają się co 2 tygodnie w czwartki. Dołącz do nas! Najbliższe spotkanie już 21 marca o godz. 18.15

O filmie:

Weteran wojenny Freddie Quell (Joaquin Phoenix) jest człowiekiem, który przez całe życie ucieka przed prawem, przed swoją przeszłością, a nawet przed dziewczyną, będącą miłością jego życia. Ale pewnego dnia Freddie spotyka i poddaje się urokowi Mistrza, Lancastera Dodda (Philip Seymour Hoffman), założyciela i lidera potężnego ruchu duchowego. Ta ekstrawagancka postać - pisarz, kapitan, fizyk, filozof - była inspirowana osobą L. Rona Hubbarda, założyciela Kościoła Scjentologicznego.

Kiedy Mistrz po raz pierwszy spotyka Freddiego na pokładzie luksusowego statku płynącego z San Francisco, od razu podejmuje wyzwanie. Dodd twierdzi, że ludzkość może przezwyciężyć swoją zwierzęcą naturę i osiągnąć wrodzoną jej doskonałość. Wystarczy sięgnąć po jego metody, wśród których jest podróż do poprzednich wcieleń, by pozbyć się odwiecznych demonów. I oto staje przed nim bestia, która pragnie, by ją okiełznać.

Jednak Freddie z czasem okazuje się być dla Mistrza kimś znacznie ważniejszym. Dzikość byłego żołnierza przypada mu do gustu, podobnie jak robiony przez Freddiego samogon. Mistrz nie tylko znalazł kogoś dla kogo może być zbawicielem, ale zyskał także nieokrzesanego towarzysza zabaw, który pozwoli mu na chwilę wytchnienia od publicznej roli guru. Freddie staje się prawą ręką Mistrza i zostaje dopuszczony do wewnętrznego kręgu wielkiej rodziny Dodda. Dla Freddiego to szansa, by w końcu w jego życiu pojawiła się postać ojca oraz rodzina, której nigdy nie miał wszystko to, jeśli tylko będzie potrafił dostosować się do rygorystycznych rytuałów nowej religii. Przez cały film jednak powraca pytanie: czy to dzikie zwierzę , jakim jest Freddie da się ucywilizować?

Mistrz, jeden z niewielu współczesnych filmów zrealizowanych na 70 milimetrowej taśmie filmowej, robi wrażenie dzieła epickiego, - jego akcja dzieje się od hawajskich plaż po angielską prowincję.

reżyseria i scenariusz: Paul Thomas Anderson [Magnolia, Aż poleje się krew, Boogie Nights]

obsada: Amy Adams, Joaquin Phoenix, Philip Seymour Hoffman

muzyka: Jonny Greenwood [Radiohead]

USA 2012, 137 min.

Trzy nominacje do Oscara za najlepsze role. Historia spotkania wizjonera, który głosi, że odkrył zagadkę istnienia i człowieka który mu uwierzył i zaczął ślepo wypełniać jego polecenia. To opowieść o pragnieniu władzy i miłości, o mrokach ludzkiej duszy i odwiecznej tęsknocie za swoim miejscem na ziemi.

Mistrz to fascynująca historia spotkania wizjonera, który głosi, że odkrył zagadkę istnienia (Philip Seymour Hoffman) i człowieka który mu uwierzył i zaczął ślepo wypełniać jego polecenia (Joaquin Phoenix). To opowieść o pragnieniu władzy i miłości, o mrokach ludzkiej duszy i odwiecznej tęsknocie za swoim miejscem na ziemi.

Głosy prasy:

Arcydzieło.

Stopklatka

Doskonale wyreżyserowany. Jeśli jakikolwiek film miałby sprawić, że kulejący zaczną chodzić, a niewidomi odzyskają wzrok, to byłby to Mistrz.

The Guardian

Piękny.

The Playlist

Hipnotyczny.

Los Angeles Times

Imponujący, zdumiewający, niezwykły.

The New York Times

Doskonały film o wierze tak silnej, że może doprowadzić do szaleństwa.

Boston Globe

Jeden z nielicznych ważnych i niepokornych amerykańskich filmów w ostatnich latach.

Chicago Tribune

Napisany, wyreżyserowany, zagrany, nakręcony, zmontowany z energią, która przywraca wiarę w film, jako formę sztuki. Nirwana dla miłośników kina.

Rolling Stone

Phoenix jest fascynujący i przerażający jednocześnie. Największym dla niego komplementem może być to, że wielu widzów będzie myślało, że Phoenix w ogóle nie gra tylko jest autentycznym szaleńcem. Joaquin Phoenix jest fenomenalny i przerażający jednocześnie. Jego wybuchy są jak siła natury, a w niektórych scenach jest tak szalony, że De Niro we Wściekłym byku wydaje się wcieleniem delikatności. Tą rolą Phoenix przejdzie do historii.

Newsweek

Najlepszy film w karierze PT Andersona ukazuje narodziny nowej religii.

CBS News

Hoffman i Phoenix nigdy nie byli lepsi.

Christian Science Monitor

Mistrz zasługuje na Oscara.

The Huffington Post

Serdecznie zapraszamy!