Patrycja Zywert zachwyca, czaruje i porywa jazzem!
W poniedziałek, wieczorem (15 pażdziernika) w Klubie Środowisk Twórczych i Galerii ŁAŹNIA rozpoczęliśmy 11 Radomski Festiwal Jazzowy. Pierwszy koncert okazał się przepyszną, wykwintną przystawką do kilkudniowej jazzowej uczty, jaka nas czeka w najbliższym czasie. Muzyczne hors d'oeuvre w wykonaniu Patrycji Zywert rozbudziły apetyt radomskiej widowni!
Przy akompaniamencie Leszka Tylca (piano) Patrycja malowała jazzem, tworzyła niezapomniany nastrój. Pięknie śpiewała! Uwodząc swoim aktorskim talentem przenosiła nas w odległe zakątki świata i czas, w którym rodził się jazz. Usłyszeliśmy min.: "The Summer Knows" Michel Legranda, "Kołysankę Rosemary" z tekstem Wojciecha Młynarskiego, "All of me" Seymoura Simonsa i Geralda Marksa. Były słodkie wspomnienia Freda Astaire'a i czarnej kawy z Ella Fitzgerald. "I choć niewiele z jazzem wspólnego to ma..." - Patrycja zabrała nas na spacer w chmurach z Jimi Hendrixem i jego słynnym utworem "Little Wings," który w jej wykonaniu zabrzmiał cudownie!
Artystka zachwyciła publiczność. Gdy domagaliśmy się bisów, spontanicznie zapytała, czy wolimy posłuchać czegoś nowego, czy powinna powtórzyć jakiś utwór... - "Chcemy wszystkiego od nowa!" krzyknął ktoś z widowni! :) Tak, taki koncert trzeba jeszcze kiedyś powtórzyć! Patrycja, jesteś świetna. To był niezapomniany wieczór. Dziękujemy!
Małgorzata Ziewiecka
Tu więcej zdjęć Konrada z pierwszego koncertu 11 Radomskiego Festiwalu Jazzowego