Radomianie zakochani w Solcu nad Wisłą

Są szczęśliwym małżeństwem. Mieszkają i pracują w Radomiu. Z pasją i sercem realizują się zawodowo. On uczy plastyki, Ona przyrody. Radosny duet belferski, z którym spędziliśmy niezapomniany sierpniowy weekend.
Magdalena i Roman Waszko zabrali nas do miejsca szczególnie bliskiego ich sercom. Dzięki nim odkryliśmy Solec nad Wisłą! Tu wychował się Roman Waszko.
Wystarczyły już pierwsze chwile spędzone przy murach Kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, by odkryć niezapomniany urok Solca nad Wisłą. To właśnie tu, rozpościera się zapierajacy dech w piersiach widok na bujne, bogate w zieleń łąki i cudną dolinę WIsły. W oddali widać skubiące trawę konie i latające nad nimi gołębie. Ależ Polska jest piękna!
W Solcu nad Wisłą żył, pracował i tworzył tata Romana - Czesław Waszko. Był wybitnym malarzem, rysownikiem, ilustratorem książek i animatorem sztuki uwielbianym przez młodzież. Jego prace prezentowano w kraju i za granicą. Do dziś można je odnaleźć wśród kolekcji muzealnych w niemieckim Lipsku, Berlinie, Watykanie, Sofii, Wiedniu oraz w prywatnych zbiorach w Paryżu, Sztokholmie, Toronto, Tokio, czy Sydney.
My przyjrzeliśmy się twórczości mistrza w galerii znajdującej się w pobliżu ZSP w Solcu, gdzie za życia, w studium nauczycielskim i liceum ogólnokształcącym pracował jako pedagog.
Soleckie klimaty sprzyjały bogatej twórczości Czesława Waszko:
"... z dala od głośnych środowisk artystycznych w starodawnym Solcu nad Wisłą żyje i tworzy atysta plastyk Czesław Waszko. Postać to wyjątkowa pod wieloma względami. Jako człowiek bowiem - z premedytacją wybrał to miejsce by tworzyć bez dehumanizujących wpływów cywilizacji" - Stanisław Adamczyk, Tygodnik Kulturalny
" działa na uboczu, z dala od przemijających mód i prądów, a tak oryginalnie. Ryzykując paralelę: działa na modłę wielkich samotników, Cezzane'a, czy Van Gogh'a. Lub może Gielniaka...?" Świętosław Krawczyński, Przemiany 1972
"Drzewo jest tym instrumentem, który rozgrzewa moją osobowość, daje różnorodne skojarzenia oraz bogactwo form i doznań" - Czesaław Waszko
Tutejsze drzewa, które mistrz uwieczniał w niezwykle oryginalny sposób, pamiętają jego czasy i do dziś szumią nad Wisłą...
Sprawdźcie sami! Nadarza się okazja!
Zbliża się parafialny odpust w Solcu nad Wisłą.
15 sierpnia obchodzony jest w chrześcijańskim kalendarzu liturgicznym jako święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny - powszechnie dzień ten nazywa się dniem Matki Boskiej Zielnej. Mamy wtedy dzień wolny od pracy! Zastanawiacie się jeszcze gdzie odpocząć?
Zajrzyjcie do Solca! To zaledwie 60km od Radomia!
Z dala od miejskiego zgiełku odkryjecie piękno polskiej przyrody.
Będzie odświętnie, kolorowo, zielnie, zielono, bajkowo, po polsku! I my tam będziemy!
Małgorzata Ziewiecka