N A S Z   P A R T N E R

DNI RADOMIA 2012 - 36. Rocznica Radomskiego Czerwca '76

25.06.2012
|
Zaakceptuj marketing-cookies, aby oglądać filmy.
DNI RADOMIA 2012 - 36. Rocznica Radomskiego Czerwca '76

W ramach DNI RADOMIA 2012 w poniedziałek 25 czerwca o godz. 18:00 przed pomnikiem na skrzyżowaniu ulic 25 Czerwca i Żeromskiego rozpoczną się uroczystości poświęcone -

PAMIĘCI RADOMSKIEGO CZERWCA '76

Mszę świętą koncelebrować będzie JE ks. bp Henryk Tomasik, Ordynariusza Diecezji Radomskiej.

Dokładnie 36 lat temu, na wieść o drastycznych podwyżkach cen żywności, doszło do protestów robotników i mieszkańców Radomia, którzy wyszli na ulice miasta. Podobne wydarzenia miały miejsce w Ursusie, Płocku i innych miastach Polski.

W manifestacji, które później przeobraziły się w starcia z milicją i jednostkami ZOMO, uczestniczyło nawet do 20 tysięcy osób. Budynek KW PZPR sforsowano, powybijano w nim szyby i podpalono. Zajścia trwały do późnych godzin nocnych. Protestujący spotkali się z brutalną reakcją oddziałów milicji i ZOMO, które wyłapywały, biły i zatrzymywały wielu z nich. Zatrzymania miały miejsce także po zajściach - uczestników zajść identyfikowano na podstawie zdjęć, które Służba Bezpieczeństwa wykonywała m.in. podczas przemarszu manifestantów ulicami miasta. Setki osób trafiło do aresztu i więzień, przechodząc tam tzw. "ścieżkę zdrowia".

W trakcie zajść ulicznych tragicznie zginęli: Jan Łabęcki i Tadeusz Ząbecki. Śmiertelną ofiarą represji po wydarzeniach radomskich był również ks. Roman Kotlarz, który duchowo wspierał protestujących.

Kilkadziesiąt osób dostało wyroki od 2 do 10 lat więzienia. Wielu spośród protestujących represjonowano, np. zwalniając z pracy. Szczególne restrykcje dotknęły radomską Fabrykę Broni "Łucznik" (dawniej Zakłady Metalowe "Łucznik"). Kilka miesięcy po radomskich wydarzeniach powstał Komitet Obrony Robotników, który niósł pomoc poszkodowanym robotnikom.

Po tych wydarzeniach, władze komunistyczne celowo i z premedytacją, zminimalizowały jakiekolwiek większe inwestycje w Radomiu. Nasze miasto zostało skazane i wyklęte na wiele lat...

[fot. IPN]