N A S Z   P A R T N E R

Wyjątkowy początek Wielkiego Tygodnia w Radomiu - koncert w ramach XVI Festiwalu Wielkanocnego im. Ludwiga van Beethovena

04.04.2012
|
Zaakceptuj marketing-cookies, aby oglądać filmy.

Poniedziałek, 02.04.2012r. Radom zanurza się w zgiełku i przedświątecznej krzątaninie, gubi w promocjach marketów, niekończących się kolejkach do kas odbierających resztki wypłaty. Trwa pracochłonne przygotowanie na stracenie ton żywności owianej zapachem staropolskiego bigosu. Jeszcze kilka dni i wszelkie obowiązki staną się nieistotne. Wreszcie zasiądziemy przy stole; Zmęczeni, leniwi i rozczarowani, z myślą: "Tyle zabiegania o nic. Kto to zje?! Za dużo tego wszystkiego. Muszę napić się mięty." Na koniec dodamy: "Święta, święta i po świętach," a potem z niechęcią i kilkoma kilogramami więcej wrócimy do codziennych zajęć - naszej szarej rzeczywistości.

Tymczasem jest jeszcze poniedziałek. Zabiegany Radom nie zdaje sobie sprawy, że w Zespole Szkół Muzycznych pojawiły się właśnie najznamienitsze postaci ze sceny światowej muzyki klasycznej - wybitny, międzynarodowy skład, który zmierzy się z utworami wymagającymi niezwykłej techniki, wyjątkowych umiejętności i talentu. Michel Lethiec (klarnet), Kaja Danczewska (skrzypce), Edgar Moreau (wiolonczela), Yeol Eum Son (fortepian).

Trwa drugi z koncertów w ramach XVI Festiwalu Wielkanocnego im. Ludviga van Beethovevna. W Sali Koncertowej im. Krzysztofa Pendereckiego rozbrzmiewa muzyka Igora Strawińskiego - Historia żołnierza Suita koncertowa na klarnet, skrzypce i fortepian. Po finałowym i porywającym "Tańcu Diabła", przychodzi czas na Trio Dymitra Szostakowicza - II Trio fortepianowe e - moll op. 67 - skrzypce, wiolonczela i fortepian doskonale się uzupełniają tworząc wyśmienitą mieszankę nastrojów.

Ostatnią część koncertu stanowi Kwartet na koniec czasu Oliviera Messiaena. Magiczne dżwięki trzystuletniej wiolonczeli młodego, wybitnego Edgara Moreau (wiolonczelista gra na instrumencie wykonanym przez Davida Tecchlera w 1711r. !) w połaczeniu z precyzyjnym brzmieniem skrzypiec Kai Danczewskiej urzekają subtelnym pięknem. Klarnecista Michael Lethiec doskonale naśladuje odgłosy ptaków budzących się o czwartej rano, a utalentowana Yeol Eum Son wydobywa z fortepianu wyszukane, dźwięki podobne "kroplom wody w tęczy." Muzycy tworzą niesamowitą atmosferę.

Kwartet na koniec czasu to wyjątkowy utwór. Olivier Messiaen napisał go w obozie jenieckim w Zgorzelcu. "Pamiętam przeraźliwe zimno i głód. Byliśmy tak głodni, że nasze zmysły wyostrzyły się do granic możliwości - wspomina Messiaen, który wskutek nędzy i głodu jakich wówczas doznał, cierpiał na synestezję - zdolność do odbierania jednego bodźca więcej niż jednym zmysłem np. doświadczanie muzyki poprzez kolory. To dlatego Kwartet na koniec czasu jest tak doskonałą grą barw i dżwięków!

Jeszcze w obozie jenieckim, przed publiką złożoną z więźniów i niemieckich oficerów, dokładnie 15 stycznia 1941r. odbyło się pierwsze wykonanie tego wyjątkowego dzieła, które przybliża pojęcie wieczności, zwiastuje zwycięstwo dobra nad złem. Być może mało kto zrozumiał wówczas jego przesłanie. Z pewnością koncert był cudowną, kolorową oazą, odskocznią od okrutnego życia i szarej rzeczywistości.

Wyjątkowe zakończenie i przesłanie koncertu, a jednocześnie wyjątkowy początek Wielkiego Tygodnia w Radomiu. Syty głodnego nie zrozumie, wyostrzenie zmysłów do granic możliwości wszystkim nam nie grozi (zdarza się jednej na 20 tys. osób), ale być może zabiegany, pochłonięty świątecznymi przygotowaniami radomski tłum zatrzyma się choć na chwilę i tym razem odkryje prawdziwy sens i znaczenie Świąt WIelkiej Nocy.

Tego nam wszystkim życzę.

Małgorzata Ziewiecka

Zobacz zdjęcia z Koncertu w ramach XVI Festiwalu Wielkanocnego im. Ludwiga van Beethovena