N A S Z   P A R T N E R

"Święta Joanna od zlewozmywaków", czyli monodram "Shirley Valentine" Izabeli Noszczyk w Domu Kultury "Borki"

20.10.2011
|
Zaakceptuj marketing-cookies, aby oglądać filmy.
"Święta Joanna od zlewozmywaków", czyli monodram "Shirley Valentine" Izabeli Noszczyk w Domu Kultury "Borki"

Dom Kultury "Borki" zaprasza na cykl monodramów M-3.

W piątek 21 października o godz. 19:00 w trzecim i ostatnim monodramie zatytułowanym "Shirley Valentine" wystąpi Izabela Noszczyk.

Tytułowa Shirley Valentine, to gospodyni domowa po czterdziestce, której życie kręci się wokół podawania posiłków mężowi, sprzątaniu, praniu i marzeniach o piciu wina w kraju, w którym to wino dojrzewa. Ale na razie siedzi w kapciach, obierając ziemniaki na obiad, a jej wielki świat to kuchenny blat.

Shirley pije wino i dzieli się swoimi refleksjami ze ścianą w kuchni, bo nikt inny już od dawna jej nie słucha. Dzieci odchowane, dla męża liczy się tylko podana na czas ciepła kolacja i obowiązkowe kotlety mielone w czwartek. Nasza Shirley nie może zrozumieć dlaczego ona, która kiedyś uwielbiała się śmiać i marzyła o podróżach, spędza wakacje od 15 lat w tym samym miejscu i już dawno przestała cieszyć się życiem. Jak to się stało, że w jej małżeństwie to mąż stał się kimś, a ona czymś, a dokładnie dodatkiem do wyposażenia kuchni.

Shirley nie odchodzi od męża, bo boi się, że za tą kuchenną ścianą już nikt i nic na nią nie czeka. Przez lata, gdy ona dmuchała w domowe ognisko, dawni przyjaciele zniknęli z jej życia.

Na szczęście została jeszcze jedna, ostatnia, przyjaciółka-feministka, która namawia naszą "świętą Joannę od zlewozmywaków" do wyjazdu na dwa tygodnie do Grecji. Shirley rzuca swoją kuchenną egzystencję i - jak łatwo przewidzieć - odnajduje na słonecznej, greckiej plaży swoją dawno zapomnianą kobiecość. A później zakłada różowe okulary w kształcie serc i śpiewa "Snem było życie" Dody, niczym hymn wyzwolonych, zakochanych kobiet. Nie wraca już do Anglii, bo decyduje, że skoro była już żoną i mamą, to teraz chce być przede wszystkim sobą, czyli dawną Shirley Valentine.

Bohaterka sztuki Willyego Russela, w niesamowitej interpretacji Izabeli Noszczyk, robi ze swoim życiem to, co wielu paniom domu śni się po nocach, ale następnego dnia startują znów w konkursie na super żonę, super mamę i super pracownika. A po latach, kiedy dzieci wyprowadzą się z domu, a mąż wymieni ją na "nowszy model", zaczynają zastanawiać się po co los dał im tyle marzeń i pragnień, skoro nigdy ich nie wykorzystały.

"Shirley Valentine" to słodko-gorzki dowód, że nigdy nie jest za późno na to, żeby przynajmniej próbować odnaleźć swoją "Grecję".

Izabela Noszczyk w 2010 roku otrzymała za rolę Shirley Valentine Spinkę Manufaktury, czyli Nagrodę Specjalną Jury na I Łódzkim Festiwalu Monodramu "MONOwMANU".


Bilety:

DK "Borki"

Radom, ul. Sucha 2

tel. 48 331-24-46